17.03.2024, 18:04
,,Kręgosłup mamy tylko jeden”
Jeśli spojrzysz na zdjęcie kręgosłupa i koła rowerowego, na pierwszy rzut oka widać, że są zupełnie inne. Jeśli jednak przyjrzymy się bliżej elementom i rozmieszczeniu każdego z nich, możemy dostrzec pewne ważne podobieństwa, które pogłębiają nasze zrozumienie naszego ciała.
Analogia do koła rowerowego jest przydatna do wyjaśnienia budowy i funkcji kręgosłupa oraz „rdzenia”. Sam kręgosłup jest reprezentowany przez obręcz koła, a mięśnie tułowia to szprychy umieszczone wewnątrz obręczy. Bez szprych koło roweru traci swoją integralność i zapada się pod obciążeniem. Twój kręgosłup wygląda prawie tak samo, gdy usuniesz mięśnie i więzadła, które go podtrzymują. Tak naprawdę bez żadnego wsparcia kręgosłup uginałby się pod obciążeniem 10kg!
Wyważenie szprych zapewnia stabilność koła rowerowego. W ten sam sposób równowaga mięśni wokół kręgosłupa sprawia, że nasz kręgosłup jest stabilny i pozwala mu przyjmować obciążenia bez zapadania się. Wszelkie zmiany w szprychach spowodują odkształcenie obręczy roweru i spowodują nierównomierny nacisk w niektórych obszarach. Jeśli będzie to trwało zbyt długo, felga zacznie się rozpadać. Dokładnie tak się dzieje, gdy mamy brak równowagi w mięśniach. Z biegiem czasu zachodzące zmiany ciśnienia powodują zwyrodnienie kręgosłupa i jego elementów.
Co więc robimy, aby to naprawić?
Niestety często myślimy, że konieczna jest operacja, aby naprawić uszkodzoną felgę. Chociaż jest to dobre tymczasowe rozwiązanie, bez zajęcia się szprychami będziemy nadal zużywać coraz więcej obręczy. Nierzadko słyszy się o osobach, które przeszły jedną operację kręgosłupa, a które w przyszłości wymagają operacji w obszarach bezpośrednio sąsiadujących z naprawionym obszarem.
Dobra wiadomość jest taka, że badania potwierdzają, że najlepszym sposobem radzenia sobie z bólem pleców i dbania o kręgosłup są ćwiczenia. Ćwiczenia pozwalają nam skorygować wszelkie braki równowagi w naszych szprychach, a w rezultacie poprawią wsparcie dla naszego kręgosłupa. Najlepsze w tym jest to, że jest znacznie bardziej opłacalny i niesie ze sobą znacznie mniejsze ryzyko potencjalnych niepożądanych skutków. Jakie jest Twoje ulubione ćwiczenie wzmacniające plecy?